Wczoraj sala teatralna DK Klub Skolwin stała się na chwilę małym Betlejem a to za sprawą Wielkie Skolwińskiego Kolędowania. By tradycji stało się zadość na początku dzieci z naszej SP44 z klasy IV przedstawiły jasełka. A po nich przy wsparciu organisty i muzyków (dwie gitary i akordeon) i mocno zaangażowanym prowadzeniu wodzireja. w którego wcielił się proboszcz parafii ksiądz Artur wszyscy zebrani koledowali w rodzinnej atmosferze. Sala była wypełniona po brzegi więc i spiew był radośniejszy.
Przypomnijmy skąd się wzięło w ogóle kolędowanie w naszej kulturze. Pierwsze wzmianki o obchodach kolędniczych w Polsce pojawiają się w XVI-wiecznych źródłach. Najstarszy tekst, który współcześnie nazwać można kolędowym – „Zdrów bądź, królu anielski” – zapisano w 1424 roku. Średniowieczne kolędy to efekt kaznodziejskiej działalności bernardynów. Pieśń była syntezą kazania, uczono się jej na pamięć, aby ułatwić zapamiętywanie, bernardyni wynaleźli rytm.
Z czasem kolęda zaczęła być postrzegana również jako pieśń religijna, której tematyka związana była z narodzeniem Chrystusa. Mieszczą się tu także apokryfy. Ludowe kolędy apokryficzne podejmują różne tematy i motywy: np. poszukiwanie miejsca na nocleg i jednocześnie narodziny Pana Jezusa; motyw Zwiastowania; ucieczka św. Rodziny do Egiptu itp. Podstawowe cechy ludowej kolędy apokryficznej to: postawienie w centrum świata tekstowego rodziny, a przede wszystkim Matki Bożej i Pana Jezusa; właściwa folklorowi obrazowość i konkretność; obecność znanych w kulturze ludowej elementów symbolicznych: np. biały kamień i bystra woda, zielona lipeńka itp. Są to „ludowe symbole kosmosu, sytuacji przejścia, początku i końca”. Ludowe kolędy apokryficzne mają często charakter baśniowy i cudownościowy. Najwięcej przykładów zdarzeń cudownych odnajdziemy w śpiewanych opowieściach o ucieczce św. Rodziny do Egiptu: tam Maryja z lodu krzesze ogień do ogrzania Pana Jezusa; spotkany chłop w jednym roku zbiera dwukrotnie plony itd., z kolei w wersji przekazanej w stylu pieśni dziadowskiej ciekawym przykładem cudownego zdarzenia jest uzdrowienie z chorób skóry dziecka zbójnika, które Matka Boża kazała wykąpać w wodzie, w której wcześniej kąpała Pana Jezusa.
Istotną grupą kolęd są również pastorałki – dosłownie tłumacząc znaczenie nazwy gatunkowej, należy powiedzieć, że są to utwory o motywach pasterskich. Genetycznie mają one związek z sielanką. Obok kolęd pasterskich rozwijały się także kolędy zakonne – franciszkańskie, karmelitańskie, związane z pielęgnowanym w zakonach żeńskich zwyczajem kołysania figurki Pana Jezusa. W tej adoracyjnej sytuacji śpiewano pieśni o Bożym Narodzeniu. Od drugiej połowy XIX wieku w Polsce powstały kolędy aktualizowane – utwory te wykorzystują semantyzacyjną moc powszechnie znanych melodii kolęd religijnych. W tych tekstach dochodzi do głosu refleksja dotycząca szczególnie ważnych sytuacji społecznych i politycznych. Jest kilka okresów, w których obserwujemy bujny rozwój kolęd aktualizowanych. Są nimi: powstanie styczniowe, I i II wojna światowa oraz początek lat osiemdziesiątych XX wieku. W okresie II wojny światowej na Lubelszczyźnie powstały niezwykle przejmujące kolędy partyzanckie, w których dokonuje się poetyckiego zestawiania sytuacji narodzenia Pana Jezusa z sytuacją życia partyzanta:
Ty leżysz na sianku w twardym żłóbeczku,
a ja sypiać muszę pod choineczką.
Kolędy aktualizowane powstawały także w okresie przemian lat osiemdziesiątych. Jest to spora grupa tekstów upowszechniana w formie śpiewów, a przede wszystkim druków ulotnych.
Kolędy ludowe należą do folkloru religijnego. Najogólniej wyróżnić można w nich cztery typy gatunkowe, różniące się pod względem intencji i funkcji: noworoczne, bożonarodzeniowe, parodystyczne (żartobliwe) oraz aktualizowane.
Na gruncie polskiej kultury ludowej wyraz kolęda obsługiwał kilka znaczeń. W najstarszych słownikach najwcześniejsze potwierdzenie ma znaczenie następujące: „podarunek noworoczny lub wigilijny, bożonarodzeniowy”, z dialektalnym rozszerzeniem i uogólnieniem znaczenia na „dar, podarunek; wiano”.
Inne znaczenia tego wyrazu to:
- „zadatek” – szczególnie ten, który dawany był na gody, ponieważ na św. Szczepana powszechny był zwyczaj godzenia na służbę parobków;
- odwiedzanie parafian przez księdza w okresie Bożego Narodzenia;
- „danina dla księdza” pobierana w okresie Bożego Narodzenia;
- mieszanina potraw wigilijnych z opłatkiem i chlebem dawana bydłu zazwyczaj na Św. Szczepana, tzw. kolęda dla bydła; później sam specjalny opłatek (innego koloru);
- kolędowanie czyli obrzędowe składanie życzeń – chodzenie z kolędą;
- dar dla kolędników;
- na niektórych obszarach – okres Bożego Narodzenia i Wigilia;
- w staropolszczyźnie także Nowy Rok;
- garstka splecionych kłosów ze zboża przynoszona przez gospodarza w dniu Wigilii (w innych regionach był to cały snopek zwany Królem);
- już w XVI wieku także – pieśń o tematyce świeckiej z prośbą o dary.
skolwin.info-koledowanie skolwin.info-koledowanie skolwin.info-koledowanie skolwin.info-koledowanie skolwin.info-koledowanie
Znaczenie najbardziej znane współcześnie: „pieśń religijna z okazji Bożego Narodzenia” – utrwaliło się stosunkowo późno, bo dopiero w XVIII i XIX wieku. W staropolszczyźnie tego typu kolędy opowiadające o Bożym Narodzeniu, oparte na wzorach łacińskich i europejskich, nazywano rotułami, symfoniami, piosnkami, pieśniami nabożnymi, kantykami. Stąd też później powstała nazwa kantyczka dla określenia specjalnego zbioru pieśni kolędowych.
Ze względu na tematykę, poetykę, a przede wszystkim intencjonalność i adresata tekstu, wśród kolęd życzących można wyróżnić trzy podstawowe grupy:
- Kolędy gospodarskie – koncentrują się na tematyce oraz intencjonalności agrarnej, hodowlanej i wegetacyjnej. Przywoływane w tych tekstach słowo życzące ma sprawić („zabezpieczyć”) dobry urodzaj w polu i znaczący przychówek w oborze. Z kolei znaczenia wegetacyjne kolęd gospodarskich unaoczniają przywoływane symboliczne motywy kosmiczne, jak: słońce, księżyc czy deszcz, co najwyraźniej realizuje formuła kompozycyjna jednej z pieśni z okolic Biłgoraja, znana tam jako kolęda o trzech furmanach.
- Kolędy panieńskie – stanowią najobszerniejszy repertuar kolęd życzących. Pieśni o charakterze zalotno-miłosnym adresowane są do panien. Ich świat poetycki konstruowany jest poprzez odwołania do symboliki zalotnej, miłosnej, a nawet erotyczno-płodnościowej. Stąd pojawiają się w nich obrazy jabłoni i czerwonego jabłuszka, ruciany wianek, złoty pierścień, w różnej konkretyzacji woda itp.
- Kolędy kawalerskie – zarówno kolędy panieńskie, jak i kawalerskie mają podobną strukturę i główną intencję. W partii końcowej tekstu eksponowany jest główny dar, kierowany do odpowiedniego adresata. Dla panny jest to oczywiście kawaler, którego winna poślubić „jeszcze w te zapusty”, a dla kawalera takim darem jest dziewczyna.
Dawniej kolędowanie, które kończyło się na Trzech Króli, obejmowało chodzenie z żywymi zwierzętami (najstarsza forma kolędowania), maszkarami, z gwiazdą, szopką, z przebierańcami, a także było organizowane widowisko – np. herody. Jeszcze przed II wojną światową na Lubelszczyźnie znany był zwyczaj chodzenia z koniem, bykiem, jałówką, owcą czy baranem. Zwierzęta zdobiono kolorowymi wstążkami i kwiatami z bibuły. Wydarzeniu towarzyszył śpiew, dialogi i życzenia. Gdy zwierzę napaskudziło w izbie, mówiono, że przyniesie to szczęście. Jeszcze w XVI wieku znany był w Polsce zwyczaj oprowadzania po wsiach żywego tura.
Obecnie kolędowanie trwa nawet do Wielkiego Postu. Duchowni jeżdżą w tym czasie po dworach, wsiach i miastach, błogosławią i „odpytują” czeladź domową i służących z zakresu ich wiedzy o religii. Ksiądz wraz z asystującymi mu osobami wchodzi do domu i wychodzi z niego w towarzystwie śpiewanych pieśni religijnych. Po jego wyjściu dziewczęta starają się jak najszybciej usiąść na stołku na którym siedział ksiądz, gdyż tej, której uda się to jako pierwszej, jeszcze tego roku wyjdzie za mąż. Chłopi w podziękowaniu za kolędę obdarowywali księdza słoniną, serkiem, suszonymi grzybami, orzechami, owocami i drobnymi sumami pieniędzy. W miastach i dworach szlacheckich obdarowywano raczej samymi pieniędzmi.
W polskiej kulturze ludowej od czasów przyjęcia chrześcijaństwa (wcześniej kolęda byłą obrzędem obyczajowym, świeckim, niezależnym od religii), pieśni kolędowe zajmują niezwykle ważne miejsce, przybliżając człowieka do sfery sacrum i powodując zarazem sakralizację pewnych elementów rzeczywistości. Poprzez sacrum można rozumieć to, co boskie, trwałe, niezmienne, powtarzające mit. Sakralizację zaś pojmować można jako proces waloryzacji rzeczy i zdarzeń pod wpływem sacrum. Waloryzacja ta może zachodzić zarówno na poziomie zachowań pozajęzykowych, zwłaszcza zwyczajowych i obrzędowych, jak i zachowań językowych, zgodnie z teorią o współzależności językowego obrazu świata i kultury, w której język ten funkcjonuje.
Współcześnie pojęcie sacrum odnosi się bardziej do sfery postaw człowieka wobec świata, do sposobu przeżywania i interpretowania rzeczywistości niż do transcendencji. Sfera sacrum może się rozszerzać lub zawężać – to, co świeckie, może ulegać sakralizacji, dzięki zastosowaniu określonych rytuałów, zaś to, co sakralne ulec może profanacji.