Na pewno należą się gratulacje, za pomysł i realizację. Ciekawa i odważna koncepcja. Udało się i ofiar nie było 😉 Gratulacje
Fajnym było wyłączenie muzyki w galerii, szkoda, że nie przełączono debaty, na głośniki. W galerii niestety debaty nie dało się słuchać. Słyszalne były tylko okrzyki zaplecza politycznego poszczególnych ugrupowań. A szkoda. W trakcie debaty przemieszczałem się po galerii zwłaszcza po kawiarnianych punktach, które po 10 minutach zaczęły opuszczać kawiarenki, bo trudno rozmawiać w okrzykach, bo nic nie słychać, liczyliśmy, że przy kawie uda się posłuchac i popatrzeć, niestety nie udało się. Zgodni za to byli wszyscy – pomysł dobry, ale ekip z transparentami robiących potężny hałas w galerii nie powinno być. Można ich zapraszać na imprezy odbywające się na zewnątrz. Tak jak nie udają się programy telewizyjne z dużą publicznością (niezależnie od stacji telewizyjnej) tak i w galeriach, gdzie echo i pogłos jest dużo większy i powodouje, że kandydatów praktycznie nie słychać po za piwnicą (czyli poziomem na którym się odbywała debata).
Co zaś poziomu dyskusji jak powiedział Jarosław Rzepa “nie złączyliśmy nikogo, każdy został przy swoim”. Różne sztuczki i zabiegi stosowali mówcy momentami udawało się uzyskać efekty amerykańskiego PR niestety za nim nie szedł poziom u stosujących te zabiegi. Choć moje sypatie polityczne są znane wszystkim, to jednak muszę przyznać że na lekkie prowadzenie dzisiaj wysunął się przedstawiciel PSL. Jedyna kobieta w tym gronie (to tak apropos parytetów 😉 ) przedstawicielka partii rządzącej Małgorzata Jacyna Witt zmuszona została do tzw “obrony Częstochowy”. Przez moment PSLowi kroku dotrzymywał Arkadiusz Wieczorek z Lewicy niestety sfaulowany “PZPRowskim pedałem” przez Marcina Bedkę (Konfederacja Wolność i Niepodległość) popłynął w odmętach zaklinania rzeczywistości jakoby w Lewicy nie było PZPR, choć jest SLD, które to było nową nazwą dla członków PZPR po wyprowadzeniu sztandaru na ostatnim zjeździe. Sławomir Nitras zręcznie brylował skutecznie wyłapując błędy i potknięcia przeciwników i przekuwając je na swoje punkty, niestet w wypowiedziach posługiwał się nieprawdami, które zauważali nawet pozostali konkurenci.
Reasumując brawa dla organizatorow, a politycy musza jeszcze popracować nad poparciem, bo dziś “każdy został przy swoim”, a wygrała Galeria Kaskada 🙂