Sobota 28 września na pewno zapisze się na ligowych kartach historii. Absolutny lider tabeli, z budżetem kilkukrotnie większym od naszej Dumy Osiedla przekonał się, że w Szczecinie nawet stronniczy sędzia nie pomoże wygrać. Świtowcy wyszli na murawę zmotywowani na wygraną. I choć przed meczem faworytem był KKS, przed którym miasto postawiło zadanie awansu do 1 ligi i robili co mogli i niestey w dość brutalny i nieefektowny sposób. A to mocno nie podobało się kibicom. Od początku spotkanie było twarde, KKS przyjechał tu po swoje i za wszelką cenę chcieli udowodnić, że to oni rządzą. Niestety boleśnie się rozczarowali. Świt Skolwin zagrał dużo ładniejsze spotkanie, i pomimo tego, że musieli grać z cwaniakami to trzeba było stawić czoło niestety stronniczemu sędziowaniu. Jedna i druga drużyna miała kilka okazji by zmienić wynik, ale to ekipa ze Skolwina okazała się zwycięzcą. Adam Nagórski w 65 minucie pokonał kaliskiego bramkarza pewnie egzekwując jedenstkę po faulu na Pawle Krawcu. Od tej pory goście postawili wszystko na jedną kartę i Duma Skolwina nie miała łatwego zadania, ale pomimo tego nie było tzw “obrony Częstochowy” i nasza jedenastka miała jeszcze kilka okazji do podwyższenia.
Świt Skolwin OKS niepokonany jest, i pnie się w ligowej tabeli coraz wyżej. Po dzisiejszym spotkaniu zajmujemy 3 miejsce w tabeli. tracąc 3 punkty do lidera.