We wrześniu ubiegłego roku Rada Rodziców SP44 wnioskowała do miasta między innymi o wycinkę drzew zagrażających bezpieczeństwu ruchu drogowego a przede wszystkim pieszym poruszającym się chodnikiem przy ul. Stołczyńskiej. Mowa o 4 gruszach które rosły w pasie zieleni pomiędzy jezdnią a chodnikiem. Wszystkie drzewa były w stanie fatalnym, przy czym jedno wysypywało się na jezdnię.
Wtedy miejscy urzędnicy wycięli jedno drzewo (to wysypujące się) a resztę pozostawili wypisując w odpowiedzi zmyślone bajki, że grusze nie są gruszami i że są zdrowe. W krótkim czasie, życie zrewidowało brednie urzędników i potwierdziło, słuszne jak się okazało, uwagi RR. Kolejne dwa drzewa ze wskazanych i jedno po drugiej stronie chodnika wycięto, ale po interwencji Policji. Teraz ostatnie ze wskazanych drzew uschło i stanowi jeszcze większe zagrożenie.
Miejmy nadzieję, że zdążą wyciąć drzewo zanim zwali się na jakiś autobus czy samochód…
