Pod takim hasłem dziś na Osiedlu Bukowym odbył się protest aktywistów miejskich z Rowerowego Szczecina, Szczecińskiego Ruchu Miejskiego oraz mieszkańców osiedla. Protest odbył się przed przejściem dla pieszych przy rondzie im. Marii Baranowskiej-Dohrn na osiedlu Bukowym, gdzie trzy dni temu zginęła kobieta.
Żądamy bezpiecznych ulic i należytej dbałości o nasze życie i zdrowie – mówili. Mieszkańcy jeszcze w fazie projektowej zgłaszali , że nowe rondo jest niebezpiecznie dla pieszych. Zdaniem protestujących szczecińscy urzędnicy kompletnie nie liczą się ze zdaniem mieszkańców. W ogóle nie dbają o bezpieczeństwo pieszych. Liczyła się dla nich jedynie przepustowość, prędkość i wygoda kierowców. Na pisemne wnioski p. Charęza ciągle odpisuje to samo sformułowanie “Po sprawdzeniu nie ma potrzeby, nie da się, nie można, bo to czy tamto i robi co mu się podoba. Nie istotne, że przez urzędniczą butę giną ludzie. Nie jest istotne czy jest to Bukowe Centrum, Głębokie czy Skolwin. Ludzie są nieważni, pieszych mają gdzieś… Ile ludzi musi zginąć by w końcu zaczęto słuchać i rozmawiać z mieszkańcami?
Podobne odczucia towarzyszą naszym mieszkańcom. Mieszkańcy Skolwina podobnie jak Bukowego czuję się zagrożeni przez urzędników. To jest wspólny mianownik – urzędnicy miejscy za nic mają głosy mieszkańców…
Niestety zgadzam sie z tym stwierdzeniem!Szczecinscy urzędnicy wydziału gospodarki komunalnej odpowiedzialni za organizację ruchu drogowego w naszym miescie to niebywali ignoranci!Nie interesują ich uwagi i obawy mieszkańców i użytkowników drogi o swoje życie i zdrowie.
Co nas obchodzi odległe Bukowe. To 20 km od Skolwina…
Bukowe odległe, ale jak przeczyta artykuł, to szybko się przekona, że problem dotyczy nie tylko Skolwina ale i całej Północy, całego Szczecina